Wirtualne miasto

lady_cocee

Angela usiadła i wyciągneła pistolet do tatuażu.

lady_cocee

Angela spakowała swoje rzeczy i wyszła. Chciała z kimś porozmawiać, ale nie tylko z Ty'em. Westchnęła w końcu i postanowiła pójść do Ashley.

lady_cocee

Angela otworzyła salon i weszła do środka. Przygotowała się do dzisiejszej pracy i usiadła na fotelu.

lady_cocee

Angela skończyła pracę i zdjęła ubranie do pracy. Wrzuciła je do torebki i postanowiła wyprać. Zobaczyła, że kończy jej się benzyna, więc swój samochód skierowała w stronę stacji paliw.

Ashley

Ash usiadła na foteli i czekała na klientki...

Ashley

Ash przyjęła wszystkie zapisane na dzisiaj klientki, więc posprzątał przy swoim stanowisku i wyszła.

lady_cocee

Angela zajęła się przyjmowaniem klientek./

lady_cocee

Angela zaznaczyła fajkę przy nazwisku ostatniej klientki i włożyła notatnik do szafki. Zabrała swoją butelkę wody mineralnej i pojechała do domu.

lady_cocee

Angelina wyciągnęła kartki z nazwiskami wszystkich zapisanych na dziś klientek i rozpoczęła pracę.

Ashley

Ash weszła do salonu. Zrobiła sobie paznkocie:

I Wyszła...

lady_cocee

Angela już miała wychodzić, kiedy poczuła, że robi się jej słabo. Straciła przytomność, upadając na fotel.

Ty

- Przyszłem po Ciebie Ange..Angela! - krzyknął Ty, wziął od Angeli kluczyki i włożył ją do samochodu. Ostrożnie podjechał pod przychodnię.

lady_cocee

Angela wbiegła do salonu.
- Boże, Nan, tak Cię przepraszam.. wiem, że miałam być niemal godzinę temu, ale dzięki, że czekałaś! - wysapała Angela i zaczęła naprędce przygotowywać wszystkie narzedzia.

lady_cocee

Angela zamknęła zakład i poszła powoli do domu.

lady_cocee

Angela usiadła w pracy i zaczęła obmyślać projekt zaproszeń.