Wirtualne miasto

Fala

Wielki stadion, na którym często oragnizowane są mecze bądź imprezy.

Nauka gry w tenisa, siatkówki, koszykówki czy piłki nożnej pod okiem trenera kosztuje 25$ za lekcję.

Fala

Jessica stanęła pośrodku boiska. Leżała tam piłka. Kopnęła ją niezdarnie i spojrzała na biegnącą za przedmiotem Śnieżką. Jess ze śmiechem poganała za pieskiem. Gdy się zmęczyła, usiadła na trybunach. Podniosła z ziemi duży patyk, pokazała go Śnieżce, pozwoliła obwąchać i rzuciła na drugi koniec boiska. Szczeniak wesoło pobiegł po patyk, który chwilę później przyniósł swojej pani. I tak kilka razy.

Fala

Jessica zawołała Śnieżkę, zapięła jej smycz i razem poszły do domu. Po drodze pani burmistrz postanowiła wstąpić do sklepu spożywczego.

Ty

Ty przebrał się i wziął rakietę do ręki. Przedstawił się i zaczął zajęcia ze swoją pierwszą grupą.

Ty

Ty szybko skończył lekcję, gdy dostał znak od Liwii. Wziął prysznic, przebrał się i pojechał do szpitala.

Ty

Ty wziął nową rakietę i rozpoczął trening.

Ty

Ty spakował się i pobiegł w stronę domu.

Ty

Chłopak podjechał pod stadion, wyjął z bagażnika potrzebne rzeczy i poszedł prowadzić lekcję.

Ty

Ty skończył trening i zasiatkował kort, wczesniej go kropiąc. Następnie przebrał się, wziął torbę i pojechał do domu.

Ty

Ty przywitał się naprędce z uczniami i rozpoczął trening.

Ty

Ty wziął prysznic w łazience przy stadionie i wrócił do uczniów, którzy pakowali swoje rakiety. Umówił się z nimi na kolejną lekcję i wyszedł.

Ty

Ty przyszedł do pracy i razem z Ruth na rękach zaczął omawiać teoretyczną czesc.

Ty

Ty skończył wykład, włożył Ruth do wózeczka i pojechali do domu.

Ty

Ty rozpoczął trening ze swoimi uczniami.

Ty

Ty wziął swoje manatki i pojechał do domu.