Wirtualne miasto

Sill

Sill wracając ze sklepu zobaczył w dzielnicy kariery ulotke o gali wyboru miss 2 , pomyslal moze kogos spotkam ,poznam PÓJDE - pomyslal i po wypakowaniu siatek z zakupami poszedl szukac w walizkach swojego garnituru

Sill

znalazl garnituri zalozył go

Sill

Do gali pozostało 50 minut Sill zaparzył więc sobie kawę i zjadł banana . Postanowił dopisać kilka zdań do swojej powieści
[i]Na cmentarzu tkwił samotnie nie patrząc na nic jak na grób Przemysława . Nie chciał nawet myśleć że tak młodego mężczyzne w kwiecie wieku mógł ktoś zabić . Po cóż komu zabijać zwykłego pracownika biura ? Po cóż ? Nie mógł zrozumieć sensu tego zabójstwa . Przypomniał sobie dzień w którym zobaczył martwego Przemysława , te krwawe obrazy .
Z pozoru piękny dzień -świeciło słońce , ptaszki śpiewały jak każdego dnia , Było około 30 stopni - dzień jaki powinien być W czerwcu , latem szczególnie owego feralnego dnia . Jan jak co dzień wstał posprzątał w mieszkaniu wyszedł do pracy , Jak co dzień kupił 2 pączki dla niego i jego przyjaciela od rana siedzącego w biurze .Przemysław nie miał czasu rano pójść do sklepu , ani nawet zjeść śniadania - zawsze rano chodził do pracy ,nawet jak był chory, i wracał z niej około 22 , pólnocy . I tak przez 10 lat 3 miesiące 22 dni - Nie miał urlopu ,chodził do pracy w wekendy i święta. Gdy Jan wszedł do Biura ujrzał ciało lerzące trupem i całą pokrawioną twarz obok leżała kulka od pistoletu ... "
Sill zobaczył że to już niedługo gala . Odłożył zeszyt na stół w jadalni i postanowił jeszcze pójść do piekarni i zobaczyć czy musi dzisiaj isc do pracy

Fala

OOC: Te meble wszystkie to mogłeś zamieścić w jednym poście...

Sill

OOC: Strasznie by był długi ale chyba się nic nie stalo

Sill

Sill odłożył pieczywo do szafki kuchennej i udał się w stronę dzielnicy kariery

Sill

Sill po wszystkich przeżyciach dwóch dni wreszcie mógł przespać noc w domu położył się o 1-szej . Był tak zmęczony że nie miał siły odłożyć garnitura na miejsce . położył go na krześle i usnął jak sziecko

Sill

Silll wstał o 9 rano . zjadł na śnadanie płatki z mlekiem i ubrał się w
[link widoczny dla zalogowanych]

Sill

i poszedł na miasto

Sill

Sill wrócił o północy zasnął , wstał o 8.30 Zjadł jogurt.Ubrał się w to co wczoraj. Postanowił wypakować ubrania i rzeczy . Zajęło mu to 3 godzinony . Potem dopisał kilka zdań do swojej powiesci.
Po czym usiadł przy telefonie i załatwiał wszelkie sprawy dotyczące parapetówy..
To już jutro -pomyślał. Nie mogę się doczekać . O 13 wyszedł na miasto.

Sill

Silll przyszedł o 1 w nocy zasnął obudził się o 7 rano .Zjadł płatki i zaczął dekorowąc dom po czym efekt był następujący

Sill

o 15 przyjechała firma z dostawą jedzenia przynieśli

Potem wyłożył zastawę

i właczył jakąś muzykę
"Poszukam jeszcze plyt "

Sill

Sill ubrał się w

i

Sill

OOC:Czemu nie przyszliście ? szkoda. W takim razie odkładam paparapetówę na sobotę 4 listopada godz 20.00 czasu realnego.
Sill zajrzał do szkrzynki na listy . Był tam dokument rozwodu z jego byłą żoną Stephani . Przyznano mu Mik'a jego 9 - letniego syna z wcześniejszego jeszcze związku oraz Aleksandrę 8-letnią córkę ze związku ze Stephani. Sill był bardzo zdziwiony decyzją sądu.

Ashley

OOC: Bo Ciebie nie było xD