Wirtualne miasto

Ashley · Wysłany: Śro 17:51, 29 Mar 2006 Temat postu:

OOC: A tam Razz

goldi · Wysłany: Śro 17:57, 29 Mar 2006 Temat postu:

OOC: co tam?

Beatriz · Wysłany: Śro 17:57, 29 Mar 2006 Temat postu:

Beatriz wraz z Ashley i Ignacym weszla do przychdni.

Ashley · Wysłany: Śro 17:58, 29 Mar 2006 Temat postu:

Ash wraz z Ignacym I Beatriz podeszli pod przychodnię.
- Ja tylko zostawię karteczkę i juz idziemy do mnie.
Ashley weszła do przychodni i zauwazyła Liwię.
- O cześć, ja tylko przyszłam cię zawiadomic że wzięłam dzisiaj wolne więc jakbyś mogła to odwołaj dzisiaj wizyty. Jak będziesz miała czas to wpadnij dzisiaj do mnie. Będę cały czas bo właśnie idę z Ignacym i Beatriz.

goldi · Wysłany: Śro 17:59, 29 Mar 2006 Temat postu:

Ignacy wszedł za paniami do przychodni.

Beatriz · Wysłany: Śro 18:03, 29 Mar 2006 Temat postu:

OOC: chyba sobie poszla...
- Hej, i co Liwia na twoja propozycje? - Beatriz podeszla do Ash.

Ashley · Wysłany: Śro 18:04, 29 Mar 2006 Temat postu:

- Może później przyjdzie. No to idziemy. Chodźcie. To pa Liwia!
Ash wraz z Ignacym i Beatriz poszli do domu Ashley.

goldi · Wysłany: Śro 18:06, 29 Mar 2006 Temat postu:

Igancy wyszedl z Ashley i Beatriz z przychodni. Razem udali sie do domu Ash.

Liwia · Wysłany: Śro 18:28, 29 Mar 2006 Temat postu:

Liwia uśmiechnęła się do wychodzących osób i pożegnała się z nimi. Podzwoniła po pacjentach umówionych na dziś i wyszła z przychodni.

Ashley · Wysłany: Czw 16:55, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ashley podjechała pod przychodnię. Otworzyła drzwi i założyła "Fartuszek". Zrobiła sobię kawę i czekała na pacjentów.

Ashley · Wysłany: Czw 18:34, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ash po przyjęciu wszystkich pacjentów, zdjęła fartuch i posprzątała swój gabinet. Ashley zostawiła karteczkę dla Liwi:
"Cześć Liwia! Ja już dzisiaj przyjęłam wszystkich pacjentów i uporządkowałam karty. Więc nie musisz już dzisiaj nic robić. Ashley..."
Ashley wsiadła do samochodu i odjechała.

Liwia · Wysłany: Pią 14:48, 31 Mar 2006 Temat postu:

Liwia zarejestrowała dzisiejszych pacjentów i przygotowała gabinet do dzisiejszych zabiegów.

Ashley · Wysłany: Pią 17:13, 31 Mar 2006 Temat postu:

Ash podjechała do przychodni i zauważyła że Liwia już jest.
- Cześć Liwia, i co tam u ciebie? Chcesz może kawy, bo nie widzę jeszcze pacjentów - Ashley uśmiechnęła się.

Ashley · Wysłany: Pią 19:49, 31 Mar 2006 Temat postu:

Ashley skończyła pracę więc pojechała do domu.

Liwia · Wysłany: Pią 19:49, 31 Mar 2006 Temat postu:

- Nie, dzięki. Skończyłaś już.. muszę lecieć, mamy mały babski wieczorek. Może też wpadniesz, co? Chodź! U Angeli.