Wirtualne miasto

polcia

Margaret weszla i napisala na karteczce " Ja, Margaret McLyn, rezygnuję z pracy w sklepie zoologicznym" Po czym wyszla i ruszyla na stacje.

Beatriz

Bea weszla do biura. Podeszla do stoliczka i na karteczce napisala : Ja, Beatriz Sempere, chciałabym pracować jako bibliotekarka. Kocham książki, umiem o nie dbać. Studiuję historię, więc mam dużo z nimi do czynienia. Proszę o szybkie rozpatrzenie mojego podania. Z poważniem B. S.
Przyczepila karteczke do tablicy i wyszla.

Fala

Jess weszła do Biura.
"Wziąć ją?" pomyślała. "No dobra... Co mi szkodzi. Nie mieliśmy jeszcze bibliotekarki." Po chwili wyszła.
Margaret McLyn kończy pracę sprzedawcy w sklepie zoologicznym.
Beatriz Sempere została przyjęta na posadę bibliotekarki.

Beatriz

Bea weszla do biura i zobaczyła, że została przyjęta na posadę bibliotekarki. Wyszła uradowana.

Tin

Tin wszedł zdecydowany, po czym wywiesił ogłoszenie.
"Ja, Tinpleyau Vermilion, chciałbym zostać trenerem aerobiku. Mam ogromne doświadczenie. Pracowałem w Maladze w Hiszpanii i mam jeszcze świetne referencje. W razie wątpliwości mogę je pokazać. Myślę logicznie i jestem spokojny, więc sądzę, że jestem dobrym kandydatem."
Wyszedł, myśląc "Za Chiny Ludowe nie dostanę tej pracy... i co zrobię?".

Fala

Jessica weszła do Biura.
"Hmmm... Ciekawe... Świetnie się nadaje!" pomyślała, przeglądając jedno z podań. Powiesiła na tablicy ogłoszenie i wyszła:
Tinpleyau Vermilion został przyjęty na posadę trenera aerobiku.

Tin · Wysłany: Czw 8:10, 02 Mar 2006 Temat postu:

Tin przyszedł do Biura Pracy sprawdzić, czy jego podanie zostało przyjęte. Gdy zobaczył, że zostało, od razu poprawił mu się humor. "Jakim cudem!?" - pomyślał, po czym wyszedł z budynku.
OOC: Mam szlaban na kompa na parę dni i nie będę mógł grać. Odezwę się we wtorek.

Tin · Wysłany: Pią 16:12, 03 Mar 2006 Temat postu:

Tin, zdezorientowany, wywiesił podanie o pracę.
Ja, Tinpleyau Vermilion, chciałbym dostać pracę trenera aqua-aerobiku. Mam już pracę trenera aerobiku, jednak muszę zarobić sporo pieniędzy. Pracuję więc w tym samym miejscu. Pracowałem też w Maladze jako trener i aerobiku, i aqua-aerobiku. Jeszcze wcześniej pracowałem w Nowym Jorku jako trener aqua-aerobiku i mam stamtąd referencje. Wiem, że to trochę dziwne, mieć dwie prace, ale sądzę że dam sobie radę.
Tinpleyau Vermilion
Tin wyszedł, sam nie wiedząc gdzie pójdzie później.

Jason · Wysłany: Pią 20:11, 03 Mar 2006 Temat postu:

Ja Jason Jooster ubiegam się o pracę sprzedawcy w sklepie z samochodami. Znam wszystkie marki, mogę doradzić w wybore samochodu. Z zawodu jestem mechanikiem samochodowym. Uważam, że będę dobrym pracownikiem. J. Jooster

Fala · Wysłany: Sob 11:04, 04 Mar 2006 Temat postu:

Jessica weszła do Biura. Zauważyła, że w mieście pojawia się coraz więcej mężczyzn.
"Niech będzie... Faceci dzisiaj mają swój dzień!" pomyślała, wywieszając kartkę:
Tinpleyau Vermilion został przyjęty na posadę trenera aqua-aerobiku.
Jason Jooster został przyjęty na posadę sprzedawcy w sklepie z samochodami.
Ponieważ nie znalazła więcej ciekawych podań, wyszła.

Jason · Wysłany: Sob 11:28, 04 Mar 2006 Temat postu:

Jason zobaczył, że sie dostał. Z uśmiechem na twarzy ruszył w stronę hotelu.

Tin · Wysłany: Sob 14:05, 04 Mar 2006 Temat postu:

Tin wszedł do budynku. Zobaczył, że się dostał.
"Dziś jest mój szczęśliwy dzień!" - pomyślał, wychodząc.

Ashley · Wysłany: Nie 13:59, 05 Mar 2006 Temat postu:

Ashley weszła do bura pracy i postanowiła ubiegać się o drugą pracę, aby zarobić więcej pieniędzy.
"Ja Ashley Silence ubiegam się o pracę kosmetyczki, skończyłam dwu letni kurs kosmetyczki i pracowałam przez 3 misiące w salonie kosmetycznym, więc myślę że się nadaje"
Ashley przyczepiła swoje podanie do tablicy i wyszła.

Fala · Wysłany: Śro 19:08, 08 Mar 2006 Temat postu:

Jess weszła do Biura, przeczytała podania i wywiesiła ogłoszenie:
Ashley Silence została przyjęta na posadę kosmetyczki.
I wyszła.

Nelly · Wysłany: Czw 16:02, 09 Mar 2006 Temat postu:

Amy weszła do biura. Przestudiowała uważnie wszystkie ogłoszenia, aż w końcu zdecydowała się napisać.
Ja, Amy Saill ubiegam się o pracę pielęgniarki. Przez rok wykonywałam ten zawód w gabinecie lekarskim mojego ojca. Jesem osobą spokojną i mam dobre podejście do ludzi, co jest w tej pracy bardzo ważne. Poza tym ukończyłam kurs dla pielęgniarek. Dodatkowo pragnę starać się o posadę nauczycielki rysunku. Z wyróżnieniem ukończyłam Akademię Sztuk Pięknych. W zakresie praktyk prowadziłam zajęcia plastyczne dla dzieci. Wiem, że dzieci i młodsze i starsze skrywają w sobie wielką inwencję. Trzeba im tylko pozwolić się nią wykazać. Mam nadzieję, że moje podanie zostanie pozytywnie rozpatrzone w obu kwestiach. Z poważaniem,
Amy Saill.
Odłożyła zapisaną kartkę i wyszła.