Forum Wirtualne miasto Strona Główna Wirtualne miasto
Witaj w mieście SuperCity!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sklep muzyczny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne miasto Strona Główna -> Dzielnica Sklepów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:53, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Aga spojrzała na nią. Zastanawiała się, co ona tam będzie robić.
- No to... Chyba trzeba będzie poszukać kogoś jeszcze... - zaczęła planować, do kogo zadzwoni. Spojrzała na zegarek. - Słuchaj, muszę dzisiaj zamknąć sklep. Może spotkamy się jutro u mnie o 16? Osiedle bogaczy - dodała. Co za samolubna nazwa! - Spróbujemy się jakoś zgrać. Mam perkusję, ty zagrasz na niej, a ja wyciągnę moją starą gitarę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mudley_Leff




Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:20, 23 Kwi 2006    Temat postu:

Ojć, nie mogę. Zaraz wyjeżdżam ("u cioci na imieninach..."), więc przykro mi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:21, 23 Kwi 2006    Temat postu:

- Hm, no trudno - wzruszyła ramionami Agnieszka - zobaczymy się innym razem!
Złapała klucze od sklepu, zamknęła i poszła do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:58, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Agnieszka weszła do sklepu. Karol obsługiwał jakiegos klienta. Dziewczyna powiesiła swoją kurtkę i zaczęła się pzrysłuchiwać, jak Karol zachwala pewną gitarę. Usiadła, ale zaraz musiała skasować 2 płyty, które kupowała mała dziewczynka. Aga spojrzała, co mała kupuje. Alice in chains, no proszę... To chyba jednak dla jej rodziców - pomyślała rozbawiona. Gdy w sklepie zrobiło się pusto, zagadała do kolegi.
- A wiesz, znowu będę grać w kapelce.
- Naprawdę? - wyglądał na zainteresowanego - Znalazłaś tu jakieś towarzystwo?
- No... Jak na razie 1 osobę - pomyślała o Mudley - ale już mam gitarzystę i wokalistę z mojej poprzedniej kapeli.
- A ty na czym grasz? Na perkusji? - wiedział, że perkusja to jej ulubiony insrument.
- Nie. Chyba na gitarze.
- Grasz na gitarze? - był zdziwiony czy to tylko złudzenie? Agnieszka założyła ręce udając oburzoną.
- Nie wierzysz we mnie?
- Czyli będziesz się uczyć? - roześmiał się
- Będę sobie PRZYPOMINAĆ - szturchnęła go żartobliwie w bok.
- No to powodzenia. Muszę już iść, mam ważne spotkanie.
- Spotkanie? - spytała zdziwiona. Karol nic nie odpowiedział. Może nie słyszał? - Na razie! - krzyknęła, a on pomachał jej ręką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:11, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Agnieszka weszła do sklepu. Jej zmiana zleciała jakoś tak szybko... Po paru godzinach wróciła do domu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:46, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Dziewczyna przyszła do pracy. Karol siedział na krześle, podpierał się ręką, miał podkrążone oczy i nieobecny wzrok. Agnieszka wiedziała, dlaczego - wczorajsza impreza "urodzinowa". Spotkała kolegę z pracy w klubie, do którego poszła z paczką z miasta, gdzie wczesniej mieszkała. Na widok zamyślonego i zmęczonego chłopaka wybuchnęła głośnym śmiechem.
- Co? - spytał głupkowato. Chyba dopiero teraz dotarło do niego, że ktoś jest w sklepie.
- Czy jak ma się kaca to można chodzić do pracy? - chichocząc powiesiła kutkę na wieszaku.
- Przestań... - położył głowę na ladzie - Eej, ile ty masz lat w ogóle?
- 18 - odpowiedziała Agnieszka.
- Na pewno ci nie uwierzyli - teraz to on sprawiał wrażenie zadowolonego - Nie chcieli ci sprzedać alkoholu? - Aga spojrzała na niego krzywo. Nie lubiła, kiedy ktoś naśmiewał się z tego, że wygląda jak szesnastolatka. Była niska i nie wyglądała na swój wiek. Dlatego w liceum nazywali ją pieszczotliwie "Malutką". Zawsze się na nich wkurzała.
- Mam dowód - i wyjęła portfel, żeby mu pokazać, że mówi prawdę. Karol spojrzał na zdjęcie.
- Nie masz kolczyka w nosie - oznajmił odkrywczo.
- Kazali mi zdjąć do zdjęcia. Wiesz, ty chyba już... skończyłeś swoją zmianę - szturchnęła go, żeby się obudził i poszedł do domu.
- Ale ja tu posiedzę i dopilnuję wszystkiego...
Aga pokręciła głową, nie dowierzając. On! Karol! Zawsze tki porządny i opanowany, a teraz siedzi przed nią taki skacowany!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kluseczka




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 7:55, 28 Kwi 2006    Temat postu:

Aelirenn weszła do sklepu. Rozzłościł ją fakt, że nie było jej ulubionej piosenki na kasecie. Co to za czasy, że na normalnym magnetofonie nie można muzyki posłuchać! W końcu kupiła płytę i wyszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:23, 01 Maj 2006    Temat postu:

Aga przyszła do pracy. Siedzenie przy ladzie zaczynało ja nudzić. Żałowała, że nie ma innych, ciekawszych propozycji w pracy. "Sama chciałaś pracować tutaj. Przecież kochasz muzykę!" - skarcił ją w głowie jej własny głos. Westchnęła i podeszła do ściany, gdzie wisiały gitary. Wzięła jedną i usiadła na krześle. Przez cały wolny czas ćwiczyła grę, żeby móc grać z Mudley w zespole. Od przedwczoraj pracowała nad solówką z jednej piosenki Iron Maiden. Palce ją bolały, ale stwierdziła, że będzie pracować. Zarówno w sklepie, jak i nad grą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:00, 02 Maj 2006    Temat postu:

Agnieszka wypełniała jakiś formularz dla szefa. Obserwowała klientów znad tysięcy krateczek do wypisania. Musiała przerwać pracę, bo do lady podszedło dwoje nastolatków pytających się o struny do gitary elektrycznej. Dziewczyna podała małe pudełko, klienci zapłacili i wyszli. Spojrzała na zegrarek.
- Przepraszam, ale za 10 minut zamykamy. - oświadczyła ludziom, którzy jeszcze zostali w sklepie. Gdy wskazówki zegara przesunęły się na 18, zamknęła sklep, biorąc formularze do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:22, 03 Maj 2006    Temat postu:

Agnieszka przyszła do pracy. Wyjęła batonika z kieszeni i zjadła go. Był trochę zgnieciony, bo w autobusie przypadkowo usiadła na nim, ale zachował swój smak.
- Dzień dobry - powiedział pierwszy klient, facet ubrany w zieloną kurtkę - Chciałem kupić perkusję.
- Ajakąszjuszpąwybrał? - spytała niewyraźnie mając baton w buzi. Widząc rozbawienie faceta, przełknęła posiłek i powtórzyła pytanie - Jakąś juz pan wybrał, czy woli pan obejrzeć, podpytać się...
- No właśnie ja się na tym za bardzo nie znam - powiedział, opierając rękę na ladzie - To dla mojego syna.
- Czyli pana syn gra na perkusji? - domyśliła się.
- Nie - pokręcił głową - Chciały grać.
- A upatrzył sobie jakąś konkretną? - Aga próbowała wydusić informacje od mężczyzny.
- Nie.
- A kiedyś próbował grać?
- Nie.
- A nie sądzi pan, że może mu się nie spodobać? I wtedy pana forsa pójdzie w błoto.
- Trudno. Jak syn chce, to będzie miał.
Uuugh. Agnieszce zrobiło się żal dzieciaka. Jest strasznie rozpuszczony! Co tylko sobie wybierze, jego najwyraźniej bogaty tata mu kupi. Wybrała pierwszą lepszą perkusję. Chciała opisać trochę ten instrument, ale facet szybko zapłacił i wyszedł po innego goscia w garniturze, który dźwigał po kolei wszystkie bębny do drogiego samochodu.
Po zakończeni zmiany poszła do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:57, 05 Maj 2006    Temat postu:

Aga przyszła do sklepu muzycznego. Rozpakowała pudła z nowymi płytami. Po dłuższym namyśle powymieniała też płyty, które można przesłuchać, a potem cały dzień przesiedziała przy półce z perkusjami, grając i wypróbowując wszystkie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:32, 06 Maj 2006    Temat postu:

Aga siedziała na niewygodnym krześle, kołysząc się. Nogi opierała o ladę, a plecy o ścianę. Właśnie rozwiązywała krzyżówkę, którą kiedyś zostawił jej szef. Prawie na żadne z pytań nie znała odpowiedzi. Czs strasznie jej się dłużył, ale w końcu nadeszła "zmiana warty", jak lubiała nazywać chwilę, kiedy przychodził Karol i zastepował ją na stanowisku. Potem postanowiła, że pójdzie na miasto i coś sobie kupi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:57, 09 Maj 2006    Temat postu:

- Hej - przywitała się z Karolem - Co tam u ciebie?
- Praca - wskazał głową na gruby zeszyt.
- Co to? - spytała zainteresowana, zaglądając mu przez ramię.
- To moje notatki o wszystkich zespołach, jakie chcę wypromować.
- Oo.
- No niezbyt. Muszę wybrać jedną, najlepszą kapelę która zagra za miesiąc koncert. Pewnie o tym słyszałaś, dni punk rocka w tym takim klubie...
- Tak, zamierzam tam pójść... A ty masz problem z wyborem?
- Taa - powiedział markotny. Nagle go olśniło - Już wiem! - wyjął z plecaka płytę CD - Przesłuchaj tego, a potem do każdej piosenki napisz mi recenzję. Na jutro! - zostawił ją z pudełkiem w ręku, a sam szybko wyszedł.
- I co?! - zawołała do kolegi, który zniknął za drzwiami - Od mojego gustu zależy kariera jakiś ludzi?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:10, 10 Maj 2006    Temat postu:

Agnieszka przyniosła swoje notatki natemat zespołów i płytę. Karol wpadł tylko na chwilę, dzisiaj wziął wolne, bo miał zbyt dużo obowiązków. Wdzięczny za opinie podziękował i wyszedł. Miała nadzieję, że on nie weźmie wszystkiego zbyt poważnie. Przecież Aga nie była jakimś specjalistą, tylko miała swoje zdanie i swój gust. Wszyscy zawsze powtarzali jej, że nie potrafi być obiektywna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:08, 14 Maj 2006    Temat postu:

Aga przyszła do sklepu. Całe godziny siedziała, zastanawiając się, co Karol sądzi o opiniach, które napisała. Nie widziała go dzisiaj - znów zamiast niego w pracy siedział szef. Agnieszka zauważyła dziewczyny, nieśmiale oglądające płyty.
- Może w czymś pomóc? - podeszła i spytała grzecznie.
- Niee, tylko oglądamy... - bąknęła cicho.
- Ok.
Dzisiaj był mały ruch - stwierdziła trochę później, kiedy zamykała sklep. Przewiesiła tabliczkę z "otwarte" na "zamknięte" i zamknęła wszystkie zamki. Klucze schowała do kieszeni i poszła na autobus do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne miasto Strona Główna -> Dzielnica Sklepów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin