Forum Wirtualne miasto Strona Główna Wirtualne miasto
Witaj w mieście SuperCity!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sklep muzyczny
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne miasto Strona Główna -> Dzielnica Sklepów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fala
Burmistrz



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:09, 05 Mar 2006    Temat postu: Sklep muzyczny


Perkusja - 300$
Gitara klasyczna - 220$
Gitara elektryczna - 250$
Keybord - 240$
Płyta - 40$
Kaseta - 30$
Radio - 250$
Odtwarzacz MP3 - 220$
Discman - 200$
Walkman - 180$


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trish




Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1042
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:49, 13 Mar 2006    Temat postu:

Trish przejezdzała obok sklepu. "hm, może wstąpie". Zaparkowała samochódi weszła do sklepu. Pooglądała chwilę instrumenty i płyty. Zdecydowała się na zakup 2 płyt swoich ulubionych wykonawców, zakupiła też odtwarzacz mp3. Zapłaciła 300$ i odjechała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lady_cocee
Zwyciężczyni HouseShow



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:09, 18 Mar 2006    Temat postu:

Angela weszła do sklepu i zaczęła się zastanawiać nad płytą dla Rachel. W końcu kupiła płytę Madonny "Confessions on Dance Floor", zapłaciła 40$ i odjechała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:38, 21 Mar 2006    Temat postu:

Aga otworzyła drzwi sklepu, w którym miała pracować. Spojrzała na wnętrze. Było nawet fajnie...
Przydałyby się jakieś ozdoby - pomyślała - Ale tym zajmę się kiedy indziej.
Zdjęła kurtkę i podeszła obejrzeć z bliska towar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tin




Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:40, 21 Mar 2006    Temat postu:

Tin wszedł.
- Dzień dobry, ja chciałem kupić walkmana, discmana, odtwarzacz mp3 i 3 płyty - powiedział.-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tin




Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:47, 21 Mar 2006    Temat postu:

Zapłacił 820$ i wyszedł. Zdenerwowany.
- Aaa! Jak mogłem tyle zapłacić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:17, 22 Mar 2006    Temat postu:

Aga wzięła gitarę. Była mała, w sam raz na jakieś dziecko. Przypomniała sobie, ze kiedyś też na takiej grała. A potem była perkusja. Z trudem, ale nastroiła ją i odłożyła na miejsce. Potem podeszła do stoisk z płytami i przesłuchała kilka piosenek z najnowszej płyty Darzamat. Nie przepadała za polskimi zespołami, ale ten jej się podobał. Po zakończeniu pracy zamknęła sklep i poszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:46, 23 Mar 2006    Temat postu:

Dziewczyna starła kurze z lady. Kiedy nie było klientów, zaczynała się nudzić. A kiedy zaczynała się nudzić, dzwonił szef albo przychodził nowy towar. I wtedy zaganiali ją do roboty.
- O, cześć Karol - przywitała kolegę, z którym pracowała na zmianę - Dzisiaj mały ruch...
- Posprzątałaś? - spojrzał na czystą ladę. Chyba był zadowolony.
- Trochę - zaśmiała się - Aha, jakaś dziewczynka przyniosła wzmacniacz, który jej się popsuł. Umiesz naparwić takie coś?
- Zobaczę. To zależy, co się popsuło. - zdjął kurtkę.
- Dobra, leży na zapleczu. Ja w takim razie spadam.
- Do zobaczenia - powiedział.
"Trochę małomówny" - pomyślała - "Ale to moze dlatego, że się mało znamy..."
Doszła do wniosku, że czasem jest zbyt bezpośrednia i łatwo się otwiera. To dobrze czy źle?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:56, 24 Mar 2006    Temat postu:

Weszła do sklepu. Karol już na nią czekał. Dzisiaj miał na pierwszą zmianę.
- Hej, jak tam wzmacniacz? - przywitała się.
- W porządku. Jeden z kabli był źle podłączony - zaśmiał się.
- Hmm, a przyszła już go odebrać?
- Nie. Może przyjdzie na twojej zmianie. - odpowiedział. Potem zapadła niezręczna cisza. Agnieszka pamiętała, żeby nie mówić za dużo. Chłopak chrząknął i spojrzał na podłogę.
- To ja już pójdę. Poradzisz sobie beze mnie. Cześć! - pożegnał się.
- No to na razie! - pomyślała, że dzisiaj odzywał sie trochę więcej.

Po chwili przyszli dwaj nastolatkowie. Kręcili się chwile koło stoiska z płytami hip-hopowymi, a potem wyszli, nic nie kupując. Aga zaczynała sie przyzwyczajać.

Po zakońzceniu swojej zmiany ubrała sie, zamknęła sklep i poszła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:25, 28 Mar 2006    Temat postu:

Aga po weekendzie wróciła do pracy. Przeszła między półkami, patrząc na towar. Dostawca już czekał przed sklepem, żeby zanieść kartony z nowymi rzeczami do kupienia. Dziewczyna odłożyła klucze do lokalu i zagapiła się w pustą przestrzeń. Dostawca zapukał w szybę.
- Oj, sory - podeszła szybko do drzwi. Miała pomóc mu nosić. - Co mam wziąć?
- Może weź ten keybord, tylko ostrożnie. A najpierw przytrzymaj mi drzwi. - odpowiedział wąsacz.
Jeszcze chwilę nosili instrumenty. Potem Agnieszka położyła je na wystawie. Zanim facet odjechał, zapłaciła i pozegnała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:15, 30 Mar 2006    Temat postu:

Agnieszka zaczynała się nudzić, a Karol się spóźniał. Patrzała nerwowo na zegarek. "Gdzie on się podział" - zastanawiała się - "Zwykle taki porządny i punktualny..."
Nagle wszedł.
- No, już się martwiłam, że coś ci się stało. - powiedziała z ulgą. Kolega się roześmiał.
- Ty? Bałaś się o mnie?
- Och, no wiesz, że to nieprawda - zaczęła się z nim droczyć - Chciałam iść szybko do domu, zeby móc odpocząć...
Karol podał jej czarną kurtkę i pożegnał się. Agnieszka wyszła ze sklepu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:20, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Dziewczyna weszła do miejsca pracy.
- Czee - kichnęła - Oj sory, cześć.
- Okropna pogoda, nie? - spytał Karol, jednocześnie sprzedając płytę.
- Racjaaa... - znowu kichnęła i spojrzała za okno. Burza! Chyba będzie musiała sie przyzwyczaić do tego klimatu. Przecież był dopiero półmetek września! W jej rodzinnych stronach o tej porze roku było jeszcze ciepło.
- Masz - podał jej chusteczkę.
Agnieszka wyciągnęła rękę wdzięczna. Klient, który robił zakupy, właśnie wyszedł.
- Jesteś chora? - spojrzał na nią, jeszcze nie zbierając swoich rzeczy.
- Nie, to tylko jesienne przeziębienie - powiedziała, nie przejmując się.
- Poradzisz sobie w sklepie? Ja nie mam nic lepszego do roboty, mogę posiedzieć tutaj za ciebie, a ty odpoczniesz w domu...
Agnieszka głośno zaprotestowała. Nie jest już małym dzieckiem, a to tylko katar!
- Spokojnie, Karol. Dam sobie radę. Na razie.
- Hm, jak uważasz. To... Hm, cześć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:24, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Aga kichnęła kolejny raz. Zorientowała się, że już nie ma chusteczek. Wywiesiła kartkę "Zaraz wracam" i pobiegła do sklepu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:37, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Wróciła do sklepu. Po chwili przyszedł pewien facet, który najwyraźniej czekał, aż Agnieszka otworzy sklep. "Że też komuś chciało się w taką pogodę wychodzić" - pomyślała ponuro. Przestało padać, teraz lekko kropiło. Gdy w sklepie nie było ruchu, wyjęła gazetę, którą kupiła i zaczęła przeglądać. Sporo się dowiedziała o polityce. Nie oglądała wiadomości, nie czytała gazet o aktualnych wydarzeniach - nie interesowało ją to. Była wkurzona za każdym razem, jak jakiś ważniak pojawiał się na ekranie telewizora. Wiedziała, że niektórzy potrafia tylko się przechwalać, a nic porzadnego nie zrobią. Dziewczyna wyrzuciła gazetę do śmieci.
Pożałowała tego od razu. Chusteczki już się jej kończyły. Przeklęty katar!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka k




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:54, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Nie zapowiadało się, że jeszcze ktoś pzryjdzie. Spojrzała na zegarek. Za 10 minut szósta. Ubrała się i wzięła klucze. "Szef mnie zabije, jeżeli dowie się, że wyszłam szybciej - pomyślała - Ale się nie dowie. Poza tym źle się czuję, to jest dobre wytłumaczenie?" Zamnkęła sklep i pobiegła na autobus. Już nawet nie miała ochoty na spacer.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne miasto Strona Główna -> Dzielnica Sklepów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin