Wirtualne miasto

Fala

Kiedy wykład się skończył, Jess chciała spytać prof. Gardin o NeeNee, ale nauczycielka szybko poszła. Jessica jeszcze raz zaczepiła Polly i dziewczyny gadały podczas całej drogi do domu.

Fala

Jess weszła do sali. Była spóźniona kilka minut. Usiadła obok Polly. Wyjęła zeszyt i zaczęła notwać.

Fala

Wykład się skończył. jessica wyszła.

Fala

Jess przyszła na wykład. Usiadła i zaczęła notować.

Fala

Wykład dobiegł końca. Jessica zostawiła na biurku nauczycielki referat i wyszła z sali bez słowa.

Fala

Jess przyszła na wykład. Usiadła i czekała na prof. Gardin.

Fala

Do sali weszła prof. Gardin, a za nią... NeeNee!
- NeeNee! - zawołała Jessica. - Czemu Cię tak długo nie było?
- Dostałam rolę w filmie... Wyjechałam do Australii.
- O raaaaany! A wszyscy mówili, że jesteś chora... Albo że się wyprowadziłaś...
Wtedy uciszyła je prof. Gardin i zaczęła swój wywód. Po wykładzie Jess, Polly i NeeNee zostały, żeby pogadać. Po godzinie Jessica poszła na praktyki.

Fala

Jess przyszła na wykład. Dzisiaj był ciekawszy, bo była z nią NeeNee, która opowiadała o swojej pracy na planie filmowym.

Fala

Gdy wykład się skończył, Jess pożegnała sie z NeeNee i innymi studentami i poszła do domu.

Fala

Jess przyszła na wykład. Nauczycielka chwilę opowiadała o temacie referatu, a potem poprosiła Jessicę, aby przeczytała swój tekst przed całą klasą

Fala

Jess skończyła czytać. Wróciła na swoje miejsce. Po krótkim wykładzie (a właściwie komentarzu do referatu Jess), wszyscy wyszli.

Fala

Jess przyszła na wykład. Dzisiaj była powtórka do egzaminu. Po lekcji Jessica poszła do domu.

Fala

Jessica przyszła na wykład. To był już ostatni. następnym razem, kiedy będzie w tej sali, będzie pisała egzamin. bardzo się go bała więc dzisiaj bardzo uważnie słuchała prof. Gardin i notowała każde jej słowo. Po wykładzie Jess poszła do domu.

Fala

Jess przyszła na egzamin. Przywitała się z Polly i NeeNee, które też się bały. Prof. Gardin poprosiła o zajęcie miejsc. Egzamin się zaczął.

Fala

Egzamin się skończył. Jessica poszła do domu. zawaliła cały test. Była zrozpaczona...