 |
Wirtualne miasto Witaj w mieście SuperCity!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fala
Burmistrz
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:57, 23 Kwi 2006 Temat postu: Wykłady - Sztuka |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Twain
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z SuLechowa
|
Wysłany: Czw 19:28, 27 Kwi 2006 Temat postu: Weszla... |
|
|
Katie weszla do sali wyciągnęła kartke i dlugopisi czekala az wejdzie nauczyciel.Po chwili na sale wszedł pan około po 50.Miał kraciatą koszule i sztruksowe spodnie.Napisal na tablicy ,,Lekcja organizacyjna''
-Słuchajcie-powiedział do pary osób-W poniedziałki i piątki bedziemy mówili o różnych malarzach i jak wykorzystywali swój talent,jakiej techniki używali-przerwał na chwile-zaś w pozostałe dni będzmiemy tworzyć nasze dzieła.
Wszyscy to sobie zanotowali
-Wiem że niewszyscy malujecie niektorzy chcą rzeżbic niektórzy chcą być koneserami wiec na lekcach praktycznych każdy bedzie ,,trenowal'' swój obrany kierunek.To by było na tyle do zobaczenia !
Wszyscy wyszli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milly
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:04, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To był pierwszy dzień studiów Milly. Była ubrana w brązowy, obcisły gorset, na to założyła czarny żakiet i spodnie w wąskie, pionowe paski. Przyszła za szybko. Zajęła drugą ławkę i wyjęła gruby zeszyt. Musiała chwilę zaczekać na wszystkich, więc na pierwszej stronie zaczęła szkicować martwą naturę.
- Ładnie - powiedział ktoś. Milly odwróciła się błyskawicznie. Przez ramię zaglądał jej facet w średnim wieku.
- Dziękuję... i dzień dobry.
- Jestem twoim wykładowcą - wyciągnął rękę - Wiktor Skrzycki.
- Milly Soanna - odpowiedziała.
- Przyszłaś za wcześnie? - spytał ją, wracając do swojego biurka.
- Chyba tak... Za bardzo nie chciałam się spóźnić.
- Rozumiem... - pokiwał głową.
- O czym dzisiaj będzie wykład?
- Dzisiaj porozmawiamy o kilku dziełach. O technice, okolicznościach i przyczynie powstania i o autorach.
Milly pokiwała głową. Wolała rysować lub malować, ale trudno. Sama chciała iść na te studia. Spojrzała na swój plan. Przez 4 godziny miała mieć wykład, o 14 pzrerwa obiadowa, a potem zajęcia praktyczne przez kolejne 4 godziny. Po chwili zaczęli schodzić się robawieni studenci, a profesor zaczął omawiać pierwszy obraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milly
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:45, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Milly przyszła na zajęcia. Dzisiaj mieli wykonywać reprodukcję grafiki przedstawiającej wielkiego, kolorowego smoka. Wyciągnęła kredki w ciepłych kororach i zabrała się za rysowanie. Kilka razy poprawiała kontury, a potem próbowała go ożywić, nakładając kilka warstw czerowonej kredki. Nie wyszedł jej taki, jak chciała. Profesor najpierw pochwalił jej kreskę, a potem zaczął udzielać rad co do kolorów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milly
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:17, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Znowu teoria. Ręka Milly prawie odpadła od ciągłego notowania. W dodatku profesor mówił szybko, a nikt nie miał nawet szansy zapisania i zapamiętania tysięcy dat. Dziewczyna oderwała długopis od kartki i zamknęła oczy. Nie teraz, kiedy jest tak wykończona. Potem... Otworzyła oczy i spojrzała w bok. Pewien chłopak trzymał telefon komórkowy wycelowany w wykładowcę. Najwyraźniej nagrywał cały wykład. Chłopak zauważył, że Milly mu się przygląda. Uśmiechnął się do niej. Wydawało jej się, że już go wcześniej widziała, ale mogła go kojarzyć z zajęć.
Milly mimowolnie wyciągnęła swoją komórkę. Włączyła nagrywanie i położyła ją na ławce. "Tylko chcę zobaczyć, czy to się dobrze nagra" - powtarzała sobie, ale już nie notowała. Po 10 minutach rozległ się dzwonek oznajmiający przerwę. Schowała wszystko do torby i poszła do stołówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milly
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:48, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Milly przyszła na zajęcia.
- Ostatnio cię nie było - zauważył chłopak od nagrywania, kiedy usiadła.
- Wiem - uśmiechnęła się - Co robiliście? - kolega nie zdążył jej odpowiedzieć, bo przyszedł profesor. Dziewczyna wyciągnęła komórkę i nastawiła na nagrywanie dźwięku.
- Co to? - spytała szeptem dziewczyna siedząca za Milly. Chyba nazywała się Nina.
- Co? - zdziwiła się Soanna.
- Ta kartka - wskazała na jedno ogłoszenie, które wypadło Milly z plecaka - Masz chorą córkę?! - najwyraźniej przejęła się losem małej Stephanie.
- Niee... - zaprzeczyła - To dziecko... Hm, byłej sprzątaczki moich... - przełknęła ślinę - rodziców.
- I jest tak bardzo chora? - spytała Nina - Mogę zatrzymać to ogłoszenie? - Milly przytaknęła. Dziewczyna schowała je do torby. Dopiero teraz Milly zorientowała się, że powinna się bać Niny. Mocno podkreślone oczy, ćwieki na nadgarstku, no i wszędzie te pacyfki... Szybko odwróciła się w stronę profesora i zaczęła udawać, że notuje.
- Jestem bardzo wdzięczny, że panny Brachowicz i Soanna przestały już plotkować i zainteresowały się wykładem. - zwrócił ich uwagę wykładowca.
- Przepraszam... - wymamrotała Milly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milly
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:41, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Po wykładzie, na przerwie Milly została w klasie. Spakowała zeszyt i podeszła do wykładowcy.
- Panie profesorze... - zaczęła - Chciałam powiedzieć, że przez jakiś czas mnie nie będzie... Pewnie krótko, bo... - nie wierzyła w swoje szanse na dłuższy pobyt w reality show.
- Dobrze, panno Soanna. Wszystko już wiem - uśmiechnął się - Gratulacje. Wszyscy będziemy trzymać za ciebie kciuki.
- Dziękuję - spojrzała na niego - A zaległości.... Postaram się nadrobić, jak wrócę - zapewniła.
- Dobrze. Mam tylko jedną prośbę, Soanna.
- Tak?
- Do programu weź blok rysunkowy, ołówek, kredki, farby i tak dalej. Namaluj cos czasem, dobrze?
- Dobrze - wybuchnęła śmiechem Milly.
- No to zmykaj. Powodzenia - powiedział jak do małego dziecka. Dziewczyna poszła na stołówkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milly
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:44, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Milly po długiej nieobecności wróciła na uczelnię. Koleżanki przywitały ją z radością. Przez jakiś czas opowiadała im o Własnym Biznesie, ale potem przyszedł profesor i musiały wrócić do ławek. Wykładowca dopiero po jakimś czasie zauważył, że od pewnego czasu pusta ławka teraz jest zajęta.
- Ooo, zobaczcie, kto wrócił - powiedział z uśmiechcem - Mam nadzieję, że panna nadrobi wszystkie zaległości. Dzisiejsza lekcja jest powiązana z poprzednią, więc któraś koleżanka wytłumaczy ci, o co chodzi - zrobił przerwę i zaczął przeglądać swoje materiały - wtedy, kiedy wyznaczę na to czas, panno Nino.
Dziewczyny spuściły wzrok i odwróciły się do wykładowcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|