Wirtualne miasto

Beatriz

Bea weszła do parku. Zaczęła krążyć po alejkach. Jasona gdzieś wcięło, ale stwierdziła, że miał jakiś ważny powód. Zauważyła Ignacego na pobliskiej ławce. Podeszła do niego.
- Cześć Ignacy!! Ostatnie opalanko przed nadejściem zimna? Hehe, ja już zdąrzyłam się przeziębić! - Usiadła obok.

goldi · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- OCh witaj Bea!!! Dawno się nie widzielismy Smile

Ostatnie? No tak Wink

NIestety

Beatriz

OOC: no dobrze moja mala sierotko ze sie zorientowales Very Happy

wiec juz raczej duzo sie nie poopalasz... ;p

- No... I co tam u ciebie? Muszę cię odwiedzić! A masz samochód? O! Masz komórkę! Hehe, nokie wymiatają! A będziesz w sobotę na urodzinach Jessici?

goldi · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- A u mnie jak najbardziej wporządku! Jak wiesz mam przyjemna pracę, kupiłem sobie domek no i wóz Smile

Jestem bardzo zadowolony :] Co prawda nadal prowadzę życie samotnika, ale nie szkodzi Smile

A jeśli chodzi o urodziny Jess, to nie wiem... Chciałbym, ale chyba nie będe miał czasu...

Beatriz

- Byłoby fajnie... Mógłbyś kogoś poznać, skoro nie odpowiada ci życie samotnika - Bea cicho zachichotała.

goldi · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Czy ja mówię, że mi nie odpowiada?! Razz

Tylko tak mówię Razz

Stwierdzam fakt Wink

A co u Ciebie słychać?

Beatriz

- Zacząć od nudnej cęści czy ciekawej? Dobra, z nudnej części tylko tyle że codziennie robię to samo. Wstaję, myję się, jem śniadanie, idę do pracy, wracam z pracy, jem coś, oglądam tv i idę spać. Pasjonujące co? Za to ciekawie się ostatnio zrobiło, jak raz!

goldi · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-To tak jak ja Smile

No ale opowiadaj to co ciekawe, a nie to co znam z doświadczenia! Very Happy

Beatriz

- No to ostatnio poznałeś Jasona. No i sie z nim spotykam... Tzn, ciężko to tak nazwać, bo to raczej żadko póki co... I on nawet na mnie głosował w wyborach miss! Jako jedyny... I jeszcze powiedział ze wyglądam jak anioł... - Bea się rozpłynęła. Oprzytomniała jednak i spojrzała na Idzia. - No a co u ciebie?

goldi · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- A u mnie same nudy Razz

Dobrze! Cieszę sie, że masz kogoś Wink

- nagle Ignaś spojrzał na zegarek - *****! Muszę już lecieć! Wybacz mi Sad

Pa! - Dał jej buziaka na pożegnanie i pobiegl pod sklep po samochód- Pa!!! Do zobaczenia! - krzyknął odbiegając.

Beatriz

- Papaaa... Hehe, szybka akcja... Ech, temu to się zawsze spieszy, no jak nic! - Beatriz wstała powoli z ławki i wróciła do biblioteki.

Ashley

Ash przyszła z psem do parku, spuściła go ze smyczy i usiadła na ławce.

Ashley

Ash zawołała psa, założyła mu smycz i poszli w stronę domu.

Beatriz

Beatriz weszła do parku. Zastanawiała się, czy Jason coś napisze. Albo do niiej przyjdzie. Siadła na ławce i zamknęła oczy. Słońce przyjemnie grzało.

Beatriz

Bea wstała z ławki i ruszyła do biblioteki.