Wirtualne miasto

Liwia

Liwia usiadła na ławce w parku, wyciągnęła rogalika i zaczęła go jeść. Zjadła go i zaczęła bawić się ze zwierzątkami Trish.

Liwia

Liwia zebrała wszystko do torby, wzięła zwierzęta na ręce i skierowała się w stronę domu.

Beatriz

Bea weszła do parku. To było jej ulubione miejsce. Trochę pospacerowała, a potem siadła na ławce i zaczęła czytać książkę.

Beatriz

Zrobiło się ciemno i zimno, więc Bea wzięła Kreskę na smycz i ruszyła w stronę domu.

Twain

Ach..jak tu pieknie. Twain usiadła na ławeczce w strone słoncą i oddychała wiosennym powiwetrzem przez pare minut.Wstała z ławeczki i poszła poszlajać się po miescie.

Rachel

Rachel weszła do parku. Znalazła wolną ławkę na której usiadła. Rozmyślała nad swoim referatem. Po pół godzinie wróciła do domu.

Beatriz

Beatriz weszła do parku. Spacerowała jakiś czas. Była niedziela i wiele par chodziło po alejkach. To dobiło Beę, więc siadła na ławce nad wodą i zaczęła rzucać kamyki. "Prawie jakbym była dzieckiem..." Nie przeszkadzało jej, że ludzie dziwnie na nią patrzą. Gdy zabrakło kamyków wstała i wyszła z parku.

Beatriz

Beatriz weszła do parku i siadła na ławce. Po chwili wstała i poszła do pracy.

Ashley

Ash przyszła do parku, usiadła na ławce i zaczęła rozmyślać......

Ashley

Ashley wstała i ruszyła w stronę przychodni.

Amy

Amy przechadzała się powoli alejkami parku. Przystanęła przy jednym z drzew. Przed chwilą wbiegła na nie wiewiórka.
- Nie będę straszyć małego zwierzątka. - powiedziała Amy.
Od czasu przyjazdu do Super City ciągle gadała do siebie. Brakowało jej drugiej osoby. Davida, taty, nawet nieznośnych braci.
Usiadła na jednej z ławeczek i wróciła myślami do lat dziecinnych. Rodzice rozwiedli się, gdy miała dwa lata. Niedługo potem mama wyszła za mąż ponownie. Gdy Amy miała pięć lat, urodził się John. Dwa lata później także Simon. Nawet fajni chłopcy, ale Amy nie umiała się z nimi dogadać... Tymczasem tata ożenił się z niejaką Joanne, z którą nie miał dzieci. Joanne umarła już dwanaście lat temu. Cóż, ojciec ciekawego życia sobie nie ułożył. Amy nie chciała mieć tak samo. Była szczęśliwa z Davidem, zakochana w nim na zabój, ale przecież teraz mieszkają tak daleko siebie... Czy ich miłość przeżyje?

lady_cocee

Angela zapięła Kresce smycz i skierowała się ku wyjściu z parku.

Fala

Jess i Caro weszły do parku. Usiadły na jednej z ławeczek i zaczęły obserwować skakającą Śnieżkę.

Fala

Dziewczyny wstały i ruszyły dalej.

Trish

Trish przyszła z Olim do parku. Zaczęła się znim bawić. Pobiegała trochę, aż zmęczona usiadła na ławce.